Bully: Scholarship Edition; Canis Canem Edit; GTA w szkole – unikalny tytuł Rockstar Games miał wiele nazw. Dziś już trochę zapomniany, Bully: Scholarship Edition jest wyjątkowym dziełem na liście tworów studia. Wziął znane z Grand Theft Auto schematy i odtworzył je w zupełnie nowym środowisku, czyniąc niepowtarzalną grę z otwartym światem.
Bully: Scholarship Edition
- Premiera: 17 października 2006
- Producent: Rockstar Games
- Platformy: PS2, X360, Wii, PC, PS3, PS4, AND, iOS
Canis Canem Edit wyszło na świat 17 października 2006 roku, na konsolę PlayStation 2. Gra ukazała się na wielu platformach – XBOX 360 i Nintendo Wii (4 marca 2008), PC (21 października 2008), PS3 (19 grudnia 2012), PS4 (22 marca 2016) i Smartfony (8 grudnia 2016 roku). Widać więc, że Rockstar nie chciał dać ludziom zapomnieć o swoim „nietypowym” dziecku (no i lubi doić kasę z odgrzewanych kilkukrotnie kotletów – patrz GTA V). Mimo to, o Canis Canem Edit mówi się dość rzadko, a część młodszych graczy prawdopodobnie nigdy o niej nie słyszała.
Canis Canem Edit – Bully: Scholarship Edition
Bully: Scholarship Edition zdecydowanie zasługuje na większy rozgłos, dlatego w poniższym artykule przypomnimy ten wyjątkowy tytuł i zwrócimy uwagę na cechy, które wyróżniają go na tle innych gier z otwartym światem. Canis Canem Edit to niepowtarzalna pozycja na liście sandboxów inspirowanych serią Grand Theft Auto, pełna lekkiego humoru, barwnych postaci i różnorodnego gameplayu, który przypadnie do gustu każdemu, rasowemu graczowi.
Protagonistą Canis Canem Edit jest Jimmy Hopkins. Wyrzucany z wielu szkół, nastolatek trafia do Bullworth Academy – elitarnej placówki edukacyjnej, która ma finalnie naprostować najgorsze, nieposłuszne jednostki. W rzeczywistości, Bullworth wydaje się mieć trochę więcej wspólnego z zakładem poprawczym, aniżeli ze szkołą, bowiem przechadzając się po jego terenie natrafimy na całą masę młodocianych przestępców.
Nie tylko „GTA w szkole”
W bardzo dużym uproszczeniu, Bully: Scholarship Edition można opisać jako GTA w szkole. To gra z otwartym światem, której akcja rozgrywa się na terenie dużej szkoły z internatem i dwóch małych miasteczek znajdujących się w pobliżu. Zamiast samochodów – mamy deskorolki i rowery; zamiast pistoletów – procę i zgniłe jaja; zamiast gangsterów i policji – nauczycieli i szkolnych opryszków. Na podstawowym poziomie, Canis Canem Edit bierze znane z GTA schematy i odtwarza je w zupełnie nowej scenerii, co sprawdza się wyjątkowo dobrze.
Jednakże, twórcy poszli dużo dalej i nie ograniczyli się tylko do prostej kalki. Bully: Scholarship Edition skutecznie odwzorowuje rytm życia w szkole z internatem. Są godziny lekcji, przerwy i czas wolny. Po zmroku nadchodzi cisza nocna i wszyscy mają obowiązek znaleźć się w dormitoriach. Lekcje mają formę drobnych, najczęściej zręcznościowych minigierek; na wychowaniu fizycznym uczymy się nowych ciosów, na chemii wykonujemy proste QTE z mieszaniem składników, a na zajęciach z języka angielskiego składamy wyrazy z podanych liter. Nie trzeba chodzić na zajęcia, ale poprawne zaliczenie poszczególnych przedmiotów odblokowuje drobne perki i udogodnienia.
Bully: Scholarship Edition to lekka karykatura szkolnej rzeczywistości
Poza lekcjami wykonujemy różne zadania – na wzór misji z Grand Theft Auto. Canis Canem Edit fabularnie jest przemyślaną całością, pełną lekkiego humoru i wyważonych karykatur; zadania dostaniemy m.in. od ohydnej kucharki plującej do jedzenia, od nauczyciela alkoholika nieudolnie kryjącego się z nałogiem i od całej masy innych, barwnych postaci.
Bully: Scholarship Edition skutecznie buduje klimat żyjącej szkoły z internatem. Spotkamy tutaj nie tylko tytułowych „bullies” – młodocianych przestępców gnębiących słabszych, ale także pełne spektrum różnych osobowości. Są przegrani nerdzi, szkolni sportowcy i inne szkolne „subkultury”, które pełnią rolę gangów, z którymi Jimmy Hopkins może mieć dobre stosunki, lub nieco gorsze, w zależności od tego, jak postąpimy w określonych sytuacjach.
Bullworth Academy i dwa miasteczka Canis Canem Edit
Poza Bullworth Academy, w grze znajdziemy też dwa mniejsze miasteczka, które również sprawiają wrażenie tętniących życiem lokacji – trochę karykaturalnych, ale jednak. Znajdziemy tam sklepy, w których wyposażymy się w uzbrojenie (np. zgniłe jaja), lub środek transportu (np. rower). Pieniądze w Canis Canem Edit są bardzo ważne, a gra jest nieco mniej hojna w wynagradzaniu za poszczególne zadania. Dlatego – jak każdy nastolatek – mamy możliwość dorobienia przy wykonywaniu prostych prac. Takich jak np. koszenie trawnika czy rozwożenie gazet. Takie drobne smaczki idealnie współgrają z całym charakterem gry i sprawiają, że Bully: Scholarship Edition jest tytułem bardzo immersyjnym i spójnym.
Mimo kilkunastu lat od premiery, gra zestarzała się bardzo dobrze i poza kilkoma niedociągnięciami graficznymi, dzisiaj gra się w nią równie przyjemnie, jak dawniej. Zadania, jakie przyjdzie nam wykonywać w Bully: Scholarship Edition, są na tyle zróżnicowane, że nie uświadczymy tu zbytniej powtarzalności, a żywe Bullworth Academy sprawia, że chce się eksplorować okolice szkoły.
Jeżeli jakiś cudem przegapiliście Bully: Scholarship Edition i nie mieliście okazji zagrać w ten tytuł wcześniej, warto rozważyć zagranie w Canis Canem Edit. To jedna z lepszych pozycji od Rockstar Games, która jest unikatem wśród gier z otwartym światem.